Przygotuj aplikację mObywatel lub dane z dokumentu tożsamości, w tym numer PESEL.
Masz już konto w BIK? Zaloguj się
Zaufanie społeczeństwa do stróżów prawa chętnie wykorzystują oszuści, podszywając się pod funkcjonariuszy Policji. W kontakcie bezpośrednim legitymują się podrobionymi dokumentami, a zdarza się, że dzwonią z rzekomą interwencją lub nakazem przelania pieniędzy na ich konto. Nie daj się oszukać. Sprawdź, jak odróżnić prawdziwego policjanta od naciągacza.
Załóżmy, że policjant zapukał do Twoich drzwi, zatrzymał Twój
samochód, zagadnął Cię na ulicy. Na jakie policyjne atrybuty musisz
zwrócić uwagę?
Nowy wzór obowiązuje od 1 stycznia 2015 roku i legitymacje są ważne
do 2018 roku. Wszystkie wystawione wcześniej są nieaktualne. Na
legitymacji widnieje:
- imię i nazwisko funkcjonariusza
- jego stopień
- zdjęcie
- numer legitymacji
- numer identyfikacyjny
- data ważności
Format dokumentu przypomina dowód osobisty. Oprócz tego - zdobi go godło Polski i gwiazda policyjna.
Ma charakterystyczny kształt gwiazdy policyjnej z numerem identyfikacyjnym w centralnej części.
Polscy policjanci wyposażeni są w granatowe lub czarne mundury. Na ramieniu, po prawej stronie, uniformy maja naszytą plakietkę z pierwszą literą imienia i całym nazwiskiem. Jeśli funkcjonariusz jest w swetrze, koszuli, kurtce – wszystkie powinny mieć napis „Policja”. Zdarza się jednak, że policjant jest ubrany w strój cywilny – w takim przypadku rozpoznasz go po legitymacji i odznace.
Jeśli dalej nie masz pewności, czy osoba podająca się za funkcjonariusza nie jest oszustem, możesz zadzwonić na numer 997 lub na najbliższy komisariat, a tam podać nazwisko i numer identyfikacyjny policjanta.
Każdy stróż prawa musi postępować według ustalonych procedur. Podchodząc do Ciebie, jest zobowiązany podać swój stopień oraz imię i nazwisko, natomiast aby przeszukać Twoje mieszkanie, musi mieć nakaz prokuratora.
Zdarzają się jednak i takie sytuacje, gdy nie ma czasu na oczekiwanie na wydanie przez prokuratora postanowienia. Wtedy przeszukanie musi zostać przeprowadzone niezwłocznie. Zwłaszcza, gdy mogły by ulec zatarciu dowody przestępstwa.
W takiej właśnie sytuacji Policja bądź inne uprawnione organy nie potrzebują decyzji prokuratora, aby przeprowadzić przeszukanie i mogą tego dokonać na podstawie nakazu wydanego np. przez komendanta komisariatu bądź na podstawie okazanej legitymacji służbowej.
Policjant nie może zatrzymywać Twoich pieniędzy ani przedmiotów bez podania prawnego uzasadnienia. Jeśli policjant dokonuje zatrzymania rzeczy, musi sporządzić "protokół zatrzymania przedmiotów", które mogą stanowić dowód w sprawie. Jeśli policjant twierdzi, że masz po prostu oddać mu daną kwotę lub przedmiot (lub posądza Cię np. o kradzież) i nie wystawi na to żadnych dokumentów potwierdzających ich prawne zajęcie - istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jest oszustem.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń wobec Twojej osoby funkcjonariusze powinni zabrać Cię na komisariat. Jeśli nie jesteś pewien, czy masz do czynienia z prawdziwymi policjantami, żądaj aby sprawę wyjaśnić w komisariacie lub w komendzie Policji.
Oszuści miewają bogatą wyobraźnię, a w kartotekach policyjnych widnieją różne historie, w których poszkodowany dał sobie wmówić, że dzwoni do niego Policja lub CBŚ.
Musisz wiedzieć, że:
- Policja nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach przez telefon!
- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy czy zrobienie przelewu!
Analogiczne zasady obowiązują w CBŚP.
Co masz zrobić, jeśli dzwoni do Ciebie osoba podająca się za funkcjonariusza z informacją, że padłeś ofiara manipulacji, jesteś o coś podejrzany, musisz zrobić przelew itp.?
Dzięki temu funkcjonariusze dostaną sygnał, że ktoś próbuje się pod nich podszyć.
Gdy przez domofon ktoś informuje Cię, że to Policja – nie masz obowiązku otwierać. Nie rób tego tym bardziej, jeśli nie usłyszysz imienia, nazwiska i stopnia. Zapytaj, w jakiej sprawie przychodzą funkcjonariusze, gdy natomiast chcesz ich wpuścić , ale masz wątpliwości, możesz wyjść z mieszkania (zamknij je na klucz) i otworzyć im drzwi klatki schodowej osobiście. Jeżeli mieszkasz w domu, poproś o wylegitymowanie się, zanim otworzysz bramę.
Ewentualnym powodem otrzymania prawdziwego telefonu z komisariatu może być procedura, o której już wiesz, że jest w toku (np. jesteś ofiarą przestępstwa lub kradzieży, albo świadkiem w sprawie, o której wiesz). Jeśli zagubiłeś jakiś dokument i znajdzie się on w rękach Policji, również w takiej sytuacji funkcjonariusz może zadzwonić z prośbą o pojawienie się na komisariacie. Pamiętaj, że zawsze najpierw musi się przestawić i podać stopień!
Policja wzbudza respekt, mimo to spotkania z funkcjonariuszami bywają stresujące. W roztargnieniu możesz nie zwrócić uwagi na szczegóły, które odróżniają złodzieja od oszusta. Zachowaj jednak zimną krew, a jeśli podejrzewasz próbę oszustwa, zgłoś się na komisariat.
Szczególnymi przypadkami są sprawy związane z zatrzymaniem dokumentów przez fikcyjnych policjantów – skradzione w ten sposób dokumenty mogą być wykorzystane np. do zaciągnięcia kredytu. Dlatego warto założyć bezpłatne konto w BIK, dzięki któremu natychmiast zastrzeżesz utracony dokument. Oprócz tego sprawdzisz, czy Twoja tożsamość nie jest wykorzystywana w celu wyłudzenia kredytu.